Czy można połączyć ćwiczenia oddechowe z ćwiczeniami aparatu mowy? Można. Czy takie rozwiązanie musi być drogie? Absolutnie! Zabawa, którą chce Wam dzisiaj zaproponować łączy w sobie przyjemne z pożytecznym, a w dodatku jej wykonanie nie obciąża budżetu.
Grę nazwałam "Kręgle", a do jej wykonania potrzebujecie:
- puste buteleczki po jogurtach,
- marker w dowolnym kolorze,
- odrobinę fantazji.
Buteleczki myjemy, pozbywamy się etykiety, a gdy wyschną rysujemy markerem buźki. Krzywa linia? Spokojnie, marker z plastiku zetrzecie za pomocą wacika nasączonego zmywaczem.
Przebieg gry:
Buteleczki ustawiamy na płaskiej powierzchni (najlepiej na stoliku), gracze kolejno zdmuchują kręgle i wykonują ćwiczenia zilustrowane na przewróconych butelkach. Wygrywa ten, kto zdobędzie najwięcej punktów (1 przewrócona butelka = 1 ćwiczenie = 1 punkt).
Możliwe modyfikacje:
Jeżeli ćwiczycie czytanie z zastosowaniem metody sylabowej minki możecie zastąpić wybranymi paradygmatami. Równie dobrze sprawdzą się butelki z pojedynczymi wyrazami, gdyż po zdmuchnięciu z przewróconych kręgli odczytujemy wyrazy i układamy z nich historyjkę.
Można się również pokusić o próbę przewrócenia butelek za pomocą piłki pingpongowej (wtedy dmuchamy na piłeczkę, nie na kręgle).
0 komentarze